między 5.15 a 8.20
Studium człowieka jako takiego, obdartego z przypisanych ról społecznych, zawodowych, przybieranych masek pozwala oglądać go takim, jakim jest. Bez zbędnych elementów, bez otoczenia, z wypracowanymi mniej lub bardziej nawykami codzienności. Nie udawanej i nie pozowanej, bez miejsca na oszukiwanie, na kreowanie, planowanie. Takie przedstawienie pozwala na odarcie i ukazanie człowiek jako tkanki, materii. Ukazanie swoistej prawdziwości. Wydawać by się mogło, iż czas między piąta a ósmą rano to czas kiedy nie udajemy, to jedyny moment dnia kiedy jeszcze jesteśmy sobą we wszystkich zachowaniach, nawykach, relacjach.
Cykl zdjęć Miedzy piątą piętnaście a ósmą dwadzieścia stara się to uchwycić, pokazać momenty, w których człowiek pozostaje w relacji z sobą samym.
Cykl zdjęć Miedzy piątą piętnaście a ósmą dwadzieścia był częścią wystawy Dyplomy 2017, którą zobaczyć można było latem 2017 w katowickiej Galerii ZPAF.